12 Ci właśnie na waszych agapach* są zakałami, bez obawy oddają się rozpuście*... samych siebie pasą... obłoki bez wody wiatrami unoszone... drzewa jesienne nie mające owocu, dwa razy uschłe, wykorzenione... [...]
6 i aniołów, tych, którzy nie zachowali swojej godności, ale opuścili własne mieszkanie*, spętanych wiekuistymi więzami zatrzymał w ciemnościach na sąd* wielkiego dnia;
2 miłosierdzie wam i pokój, i miłość niech będą udzielone obficie!